Ostatni miesiąc w roku jest na pewno chłodny, statystycznie chłodniejszy niż listopad. Jaki to się ma przeciętnie na giełdzie w tym wieku ?
Wziąłem więc pod lupę indeks Wig20. Wiemy, że statystycznie jest to jeden z lepszych miesięcy w roku dla byków. Znajduje się on wśród byczych jako “czwarty do brydża” razem ze styczniem, kwietniem i lipcem (nota bene te trzy to początki nowych kwartałów). Wiemy, że ze statystyką trzeba ostrożnie (vide Listopad- najnudniejszy miesiąc w roku) . Właściwie po co to robić. Ja po prostu lubię wiedzieć…
Wiemy że od pewnego czasu nie ma sesji w Sylwestra (ostatni raz w 2010 roku) a także 24 grudnia (tylko raz w 2004)
Najbardziej byczym dniem w grudniu jest dzień 5 grudnia (duch Mikołaja) a niedźwiedzim (17-sty).
Wzrosty w tym miesiącu trwają do 8-mego potem rynek spada przez najbliższe kilka dni 11-18
i potem aż do końca roku w zasadzie mamy zwyżkę.
Kupno indeksu ostatniego dnia listopada przynosi w Sylwestra wzrost portfela o 2,34%. przy czym grudniowy Szczyt przypada na 29 XII.
A gdyby tak miało się wydarzyć w tym roku ? Specyficznym dodajmy:
Wtedy indeks na koniec roku wyniesie 1872,97 pkt.
Jeżeli weźmiemy na przysłowiowy “warstat” statystkę grudnia ale z całej już historii okaże się, że poziom przeciętny (ok +2%) indeks spełnił tylko 4-krotnie. Więc po co nam to ? Powtórzę : lubię wiedzieć… Warto także (w tej już świeżej historii notowań grudnia np. od 2011 roku) zwrócić uwagę na to, że grudzień sytuuje się jako bardziej niż kiedykolwiek niedźwiedzi.
Wziąłem także po lupę następne miesiące w historii gdzie byk w poprzednim rządził na ponad 20% lub był zbliżony do tego poziomu i o to tabelka
Wnioski pozostawiam czytelnikom
Zreasumujmy, statystykę z pewnością trzeba stosować z umiarem, a nie wierzyć bezgranicznie. Gdyby jednak ktoś z nas poczuł że przekracza granicę (lub granice) tego umiaru warto przytoczyć słowa z książki Remigiusza Mroza….Deniwelacja
Statystyki miały to do siebie, że gdyby zsumować globalnie
liczbę ludzi i jąder na świecie, wyszłoby, że każda osoba ma przynajmniej jedno.
poproszę do FOHA dwie spółki symbolicznie Synektik oraz IFc dziękuje
Wielton dziś czatuje – na choragiewke
Ten TIM to może być hicior
Alone_
Oj tam oj tam
Panie Jacku chciałbym zapytać o dwie kwestie na webinar –
jak głęboka może być dopuszczalna korekta na astarcie a na pkp poprosiłbym o smugi zastanawiam się czy nie zaczeliśmy potencjalnej trójki więc obserwuję aktualną korektę
ps. tim sobie odpuściłem bo wydawał mi się za drogi ale jak widać drogo znaczy zyskownie
Czy tylko mnie nagle zaczęło się podobać 20 walorów możliwych do zagrania ?
AloneKnight
Proszę podać to wszyscy podyskutujemy
openerem
Za drogi ? Przeciez pieniądze to żetony – jak brakuje to się dodrukuje. Tym tokiem mamy wniosek, że nie istnieje pojecie za drogie.
Otóż to otóż to
Starczy popatrzeć na Mercator2020
I odpowiedzieć na pytanie ; kiedy było drogo ?
Zastanawiając się ile urośnie taki walor szukam powodu dlaczego coś ma wzrosnąć do jakiegoś poziomu ale jak widać jest to błąd trzeba poprostu mądrze kupić z małym ryzykiem
Openerem
Proste a i tak ogromna większość tego nie robi
Mądrze – słowo klucz
Openerem najważniejsze to mądrze stać z boku i patrzeć jak rośnie od 1500 .
A kto tu stoi i patrzy ?
to była wyjątkowo subtelna i inteligentna sugestia że to Ja i wszyscy którzy mają ze mną styczność
jak pan woli żeby tak było to niech tak będzie
Zresztą po Nowym Roku wyłączam aktywność postów na tym blogu a ilość wpisów spadnie do minimum
specjalnie dla Pana, w końcu nie ma znaczenia co napiszę to i tak pan tego nie zrozumie
pozdrawiam
Borys
Ten kto stoi z boku nie traci a szarpane transakcję nie zawsze są skuteczne
Openerem
Szkoda werwy
Wig20 ciekawy L ze stopem po utracie świecy z tego tygodnia
Ciekawy, ale trzeba poczekać i zanegować efekt świeca wybijająca jest oporową.
Ale bzdury. Przeczytałem to od góry do dołu z cierpliwością i stwierdzam, ale głupoty. Nic się nie da na tym zarobić, Muszę panu dać odprawę.
Niby 120 zł. na miesiąc żadne pieniądze, ale najgorsze jest to, że człowiek słucha tego nudziarskiego głosu i się sugeruje, a tymczasem pieniądze uciekają bokiem.
“Zresztą po Nowym Roku wyłączam aktywność postów na tym blogu”
Panie Szanowny
nadzieję miejmy, że przejęzyczenie jest to !!!
jeśli już w..ą Pana osoby pewne, proponuje wprowadzić moderację wpisów a nie blokadę.
będzie to, zdaniem moim, z korzyścią dla wszystkich (pozostałych).
JJS
Chyba rzeczywiście ma jakiś Pan problem drogi Panie.
Jak Pan wie a jak nie Pan to inni może mnie pamiętają jeszcze prowadziłem wpisy na tym blogu.
W tym roku, ja także słucham webinarów Pana Jacka Borawskiego i po Pana postach na blog stwierdzam, że nie rozumiem Pana.
Też mam swój portfel, także na podstawie webinarowych sugestii Pana Jacka czuję się bezpieczniej, ale co ja czuję to pewnie Pana niewiele obchodzi
Przejdę do sedna. Nie rozumiem jak na podstawie tegorocznych webinarów nie był Pan w stanie (tylko w tym roku) zająć pozycji
na :
KGHM (dwukrotnie) +~50% i +20%
Live Chat +~100%
Assecosee +~50%
DiNo +~30%
Razem 340tys zł. Nie rozumiem jak można było tych propozycji nie wyłapać i wykorzystać. I to wyniki które podałem to tylko te nieliczne i to tylko te “duże wyniki”. o małych by nie nudzić w ogóle nie wspominam
Wnioski:
Webinary. Obaj słuchaliśmy dokładnie tego samego. Z tą różnicą, że ja nie narzekam.
Nie odbieram głosu prowadzącego jako nudziarskiego, powiem więcej – jego głos mnie uspakaja. Mówi to osoba pewna swoich sądów
Znowu problem – każdy słyszy to co chce usłyszeć i rozumie to co chce zrozumieć
Ja rozumiem, że każdy znajduje coś dla siebie. Pan znalazł okazję do wylewania swojej frustracji, ja jako okazję do wylewania swojego zadowolenia.
Obaj słyszymy to samo, obaj wyciągamy wnioski.
Więc to chyba raczej nie jest problem związany z prowadzącym.
Bez odbioru
Ale duzo spolek ladnie wyglada , chyba jakas hossa idzie
Do wszystkich którzy nie zarobili i którym nie podoba się sposób w jaki Pan Jacek prowadził szkolenia, uczył inwestować, inwestuje i podaje często na tacy propozycje zajęcia pozycji z rozsądnym ryzykiem:
Nie każdy może być malarzem , nie każdy może być poetą, …. nie każdy może być inwestorem.
Czytam Pana Jacka od ponad 8 lat, bo pamiętam ,że po jego sugestiach na blogu ładnie zarobiłem na Ursusie. Sedno jego sposobu inwestowania zrozumiałem, i stosuje w połączeniu z moimi technikami z pozytywnym skutkiem. Jestem ciekawy każdego nowego artykułu ,czytam i analizuję każdy wpis kilkukrotnie. Nie słucham i nie czytam innych znafców 😉 giełdowych . Szkoda czasu.
Nigdy nie byłem uczestnikiem webinaru , a mimo tego stałem się dojrzałym inwestorem.
Pozdrawiam Marek
Marek
Jakby wyjęte z moich ust co do joty. 🙂 Jedyna różnica to znacznie krótszy interwał czasowy.
A dodatkowo Bogart perfekcyjnie zdiagnozował dlaczego na przykład “forex” zarabia na 90% osobników, a nie na odwrót.
Pozdrawiam
Marek
Tę koncepcję inwestowania wymyśliłem nieświadomie i trochę niechcący. Poszedłem po raz pierwszy na spotkanie z inwestorami w BRe Brokers (z musu) jako prowadzący. To był zdaje się 2001 albo 2002 rok. Pamiętam, że wtedy byłem naprawdę śmiertelnie zestrachany. Poważnie. A oni chcieli jakieś transakcje tu i teraz. Natychmiast. Pomyślałem, że jak coś będzie nie tak to mnie zabiją, jak nic będę pływać w Wiśle. Na początek wpadłem na szatañski pomysł – pomyślałem, że jak będą mało tracić to może nie zauważą. Tak wpadłem na pomysł stopa. Potem doszedł sygnał otwarcia pozycji – gdzie otwierać najlepiej – zauważyłem że skoro rośnie to będzie rosło dalej. No i zacząłem Wygrywać zakłady z tymi inwestorami, którzy dzień w dzień obstawiali szczyt. albo dołek. Potem te przemyślenia powiększyłem o rozsądne prowadzenie pozycji (trailing) i dodałem logiczne i bezpieczne zarządzanie kapitałem. Tak sobie myślę, że Ci wszyscy znawcy w necie gdyby mieli podawać sygnały dla 100-200 osób live wtedy w Bre – to by się pewnie -za przeproszeniem – przy nich sfajdali w porty. Tak, Tamci inwestorzy to zdecydowanie była dla mnie niezła szkoła życia. Może nie było efektownie. ale było efektywnie. A jak efektywnie się nie pamięta bo mózg zapamiętuje wybiórczo- fragment – Największe sukcesy i największe wtopy. Średnie 80% transakcji nawet swoich się nie pamięta, a co dopiero innych.
A co się teraz będzie pamiętać? To Że nie nasadziłem inwestorów na kupno wig20 w październikowym dołku choć były przecież inne instrumenty. To że cały rok zarabiałem też nie będą pamiętali. Zawsze przypomną w czuły dla siebie sposób, że nie kupikem PKO na święto zmarłych.
Zdecydowanie internetowi krzykacze to nie ten poziom stresu, nie ta klasa, większość z nich nawet nie stała koło tych krzykaczy których przez 6-7 lat prowadziłem (siebie też przyznaję) za rączkę i nie przeczę na swój sposób polubiłem ich.
Mam w planach pisanie miniFocha – codziennie po sesji. Wiem że plany często się dewaluują. W każdym razie Pan w uznaniu tych udręczonych z mojego powodu 8 😉 lat będzie w mojej pamięci i na liście jakby co.
Takie jest życie – a w życiu warto żyć w zgodzie (ze mną)
Poproszę Synektik
No widzicie biedoki z nędzą , Bogart zarobił 340 tys na podpowiedziach mistrza a WY jak zwykle nic . Won z webinarów bo nic wicie nie rozumicie . Co wy ze zrozumieniem Byków i niedźwiedzi 2 grudnia w BPS nie czytali czy jak ?
Jak pan podrośnie to pan zrozumie że dobry zarabia cały czas a cienias przypadkiem tylko w listopadzie
A po wtóre (drugie)
O ile mi wiadomo z moich „usług” nie jest zadowolony tylko jeden osobnik. Cała reszta albo jest ok albo się ukrywa
Nie szkoda Panie Jacku czasu ,żeby odpowiadać na głupie-prowokacyjne zaczepki.
Ano Szkoda, ale blog ma charakter zabawowo/kabaretowy
Borys powinien pracować w cyrku
A ja nieudolnie próbuję też się znaleźć w tej branży. Zwykła ludzka zazdrość
Choć zawsze uważałem że trzeba mieć zdrowo narąbane pod kopułą by dokuczać ludziom których się nie zna ani mu nic złego nie zrobili.
Czy Adolf nie byłby dumny że pretendent do tronu się zawsze znajdzie
Napisałem Adolf ?
Tylko który ? było ich tylu słynnych a i w naszym kraju także
JJS
Fajnie bo ja płace akurat za ten nudziarski głos (mój syn jak miał roczek to najlepiej usypiał na rekach jak słuchałem JB – autentyk). Cała siła JB polega właśnie na tym że uspokaja inwestorów którzy z natury sa nerwowi – spada, rosnie, zysk starta, mózg się gotuje. Tego właśnie mi potrzeba ostoi i nie znam drugiego takiego mentora giełdowego. Zszokował mnie Pan tymi swoimi stwierdzeniami, bo tzn. ze zupełnie Pan nie rozumie czym jest inwestowanie a’la Borawski – jeśli nie był Pan na jego szkoleniu to mogę to zrozumieć, choć dziwie się zamiast się uczyc Pan krytykuje. Problem zysków jest taki: albo ma pan strategie która płaci albo słucha Pan i wierzy JB. Ja z początku miałem z tym problem bo JB przedstawił kiedyś 2 walory które powinny wybic. Kupiłem jeden z nich a drugi nie – ten co miałem dał 10% a ten drugi … 50% w tydzień. Zrozumiałem wtedy ze ten gośc coś wie więcej i albo biore oba albo żadnego bo on tylko nie wie .. jak dużo zarobi (tego zresztą nikt nie wie). Proszę wiec sobie notować pozycje JB na kartce i go sprawdzać czy będzie sumarycznie zysk na koniec roku czy nie? Jak tak to trzeba będzie przeprosić, jak nie to poszukać kogoś lepszego.
Ogólnie kiedyś odkryłem, ze mam za mały mozg i za krótkie jest zycie, żeby wszystkiego się nauczyć. Należy zatem znaleźć odpowiednich ludzi którym trzeba zaufac i którzy sa tego warci. Mam wiec zaufanego mechanika, pediatrę, płytkarza, blacharza itd. i … analityka JB.
Alone_
bardzo fajny post, dziękuję, ale domyślam się że on został napisany z myślą o pozostałych czytelnikach a nie do niego, z prostej przyczyny, bo on tego co Pan pisze nie zrozumie.
Ja wiem że to trochę irytujące ale niestety tak jest.
W swojej 25 letniej karierze analityczno-inwestycyjnej spotkałem kilku równie beznadziejnych inwestorów/słuchaczy
co JJS. Gdyby tylko móc ich zebrać do kupy pewnie można byłoby spokojnie stworzyć własne Dirty Dozen.
W każdym razie unikat. Deliszys
Panie Jacku, apeluję o olewanie frustratów. Byłem na Pana szkoleniach ponad 10 lat temu, chodziłem na spotkania do DM. Webinarów nie słucham, ale nie wykluczam, bo tego Pana szyderczo-uspokajającego przekazu trochę mi brakuje. Jak ktoś rozumie Pana podejście to słucha i wyciąga to, co go interesuje. Tak jak pisałem w komentarzu pod jednym z poprzednich postów – jeśli ktoś szuka tutaj usługi doradztwa inwestycyjnego, to pomylił adresy. I tym co tkwią w tym błędzie, polecam zapoznać się z ustawową definicją doradcy inwestycyjnego.
Natomiast niektórzy krytycy ukryci pod pseudonimami zaniżają poziom tak straszliwie, że aż się sekcję komentarzy czytać odechciewa. Szczujnia robi się na poziomie komentarzy z wp, po cholerę komu to potrzebne.
Pozdrawiam czytelników 🙂
Kamil
dziękuję za komentarz, a więc można, być, wynieść coś dla siebie, przetworzyć na własne potrzeby
a ten nie potrafi…
ale nie przeszkadza mu (jako jedyny z licznej grupy webinarowej) wylewać pomyje – głównie na samego siebie
bo ja robię uniki, nie dyskutuje z nim (już) i świetnie na tym wychodzę.
a Panów wpisy zawsze w jakiś może choć mały sposób zneutralizują wpisy takie jak ten niedzielny i zastanowi tych którzy są gdzieś pośrodku a może zadają sobie w duchu pytanie, a może tamten naprawdę ma rację.
trzeba jednak choć trochę neutralizować, chociaż pamiętajmy, że każdy kto podniesie rękę na mojego “oprawcę” (każdego zresztą) będzie zwyzywany i spotka go wątpliwa przynależność do wielkiej sekty, w której was wszystkich ubezwłasnowolniłem onegdaj: odin dwa tri czietyrie, wasze głaza tiażołyje
z alkoholikami jest podobnie, wszyscy mówią – jesteś alkoholikiem, tylko zainteresowany jako jedyny zaprzecza
Muszę to wykasować bo nie widzę sensu
Równie dobrze może pan wrzucić tekst Roty. Efekt będzie podobny
PAnie JAcku – webinarium dziś ?
W tym tygodniu tylko czw
Podbijam omówienie Synektika.
Fakty Opinie i Hipotezy Swig80
Zajmijmy się selekcją. Dzisiejszy dzień sponsoruje literka R