Od dziś najważniejszy jest….

Rozumiem, że chodzi o tą panią ze zdjęcia 🙂

No to rynek będzie można sobie przez miesiąc totalnie odpuścić , 4 lata temu o ile mnie pamięć nie myli był totalny marazm

Poprosze do FOHa -Złoto , S&P i DAXa

Co mówi Pies i kot o Biało Czerwonych?
Jak Lewy wygląda na smugach?
Czy na Zielińskim mamy bankomat?
Pozdr

CDred kapitalizacja 16 mld a KGHMu -18 mld ,ale sie porobiło ,myślałem ,że po tym 10% spadku kilka sesji temu od szczytu coś zaczną korekcić a tu dalej pion.

Czyli bez webinaru?

draql
jutro 11:00

ok, może się uda

No to Mundial otwieram – rzekł Putin. Wpisujcie jak obstawiacie wystepy Polakow

Ja dzieki Mundialowi nauczyłem sie geografi świata i malowania flag w zeszycie.

Ja obstawiam ze nie wyjdziemy z grupy

Z grupy wyjdziemy ale w kiepskim stylu żeby zaraz odpaść
A na webinarze poproszę o tory na złocie bo może już warto otworzyć coś na długo

Openerem , no wczoraj było blisko ale to EBC wszystko przemeblowało do góry nogami,może zaraz trumpek z czymś wyskoczy i znów będzie naparzanka,bo chyba mamy wojne trumpka z wszystkimi.

Dziś opuściłem LCC – nawet RGR umiałbym namalować tylko po co ?

JA również spodziewam się ze z grupy wyjdziemy ale musimy być na 1 miejscu to wtedy mamy – Szwajcarie, Anglie Niemcy a z drugiego miejsca jestemy z drugiej strony drabinki gdzie szybko można natknąć się na Brazylie. Chociaz Mundial to wygrywają Ci co na początku się mecza i z meczu na mecz coraz lepiej graja. Kto w fazie grupowej wszystkich gromi, szybko odpadnie bo to turniej. Poza tym mamy krótką ławke rezerwowych a to podstawa sukcesu mieć dobrych zmienników.

A CDR udowadnia że trend to trend.

Alone Knight,

Ciekawe kto trzyma jeszcze od 1 zł ? ile to % obecnie by było ? aż trudno policzyć ,zrobić taką jedną transakcje życia i można do konca życia nic nie robić.

Ja mam taki pomysł bo się starzeje i mi sie coraz mniej chce, jak pan Jacek da rozkaz powrotu na rynek to lewaruje się na maxa w L-ki na indeks za wszystko co mam i pierwszy i ostatni raz jadę ostro , potem już nie zamierzam nic robić,taki mam plan.

mam znajomego który kupił 150.000 akcji w okolicach 1.30-1.50 jak z nim rozmawiałem pół roku temu z okazji świąt to mówił że połowę jeszcze ma
także pan tam sobie skrobnie ile ma :)))

krzysztof
i dlatego nigdy pan takich pieniędzy nie zarobi
panu się wydaje że celem ich jest stuknąć parę milionów żeby potem nic nie robić – błąd
oni robią znacznie więcej
powiem więcej
ci których znam a którzy z „niczego” dorobili się na giełdzie potem naprawdę się rozkręcili

ale z tego co zauważyłem ci ludzie nie mają
bogactwo wpisane w cel – tylko środek pobudzający wyobraźnię

z przykrością stwierdzam że nie dorobi pan się choćby dlatego, że oni mają jedną wspólną cechę, której Pan nie posiada
niech Pan zgadnie jaką? oczywiście poza cierpliwością ma się rozumieć

krzysztof
„jak pan Jacek da rozkaz powrotu na rynek”
ostatni raz kiedy to poradziłem inwestorowi by otworzył 5 grudnia kontrakty otworzył grudniowe i marcowe na raz – zarobił 0,5 mln

rozumie Pan że w tej sytuacji drugi raz pod rząd ten numer nie przejdzie :))) tzn przygotowałbym się na łomot i zagrał odwrotnie

@JB

… duża sume kasy na wejściu z której można zrobić jeszcze większą.

Panie Jacku nie będę zgadywał co to za cecha , niech pan wali między oczy .

Alone Knight , to nie o to chodzi ,ja mam w rodzinie własciciela firmy , który za pomocą jednego starego poloneza zrobił firmę ,która zatrudnia obecnie 7000 osób i była w WIG 20 , ostatnio zabrał ją z giełdy ,więc to nie o kasę chodzi.Pan Jacek może napisze , bo się domyślam ale nie chce za dużó złych cech sobie przypisać .

Swoją drogą Jakubas przy chyba 8 zł sprzedał cdred.

Nie znam nikogo osobiście kto by dorobił się na giełdzie, co więcej wszystkie przypadki osób co znam to osoby które straciły. Ktoś oprócz Pana Jacka zna osobiście osoby co się wzbogaciły i to w sposób nie jednorazowego strzału/ przypadku?
Ja zakładam że 99% ludzi co ma/miało dużą kasę na giełdzie to nie mają jej z giełdy tylko z innych źródeł- przede wszystkim biznesu

Krzysztof / Luka_szu

znałem wielu – to zrozumiałe w tym biznesie poznaje się ludzi – i powiem szczerze że poza wiedzą to największy mój bonus
znam ludzi znam ich zachowania – a to uczy

otóż wszyscy bez mała którzy się dorobili czuli silną awersję do wymiany poglądów na dany temat
blogi facebook fora – to ich kompletnie nie interesowało – nie czuli takiej potrzeby –
jednego to pamiętam że na siłę przymusiłem by coś napisał na blogu –

wnioski : każdy sobie wysnuje sam

ale proszę pamiętać o jednym : jak nagle przestaniecie pisać t u na blogu nie jest to jednoznaczne z dorobieniem się w przyszłości 😉

http://www.bankfotek.pl/view/2119250

A TO PO DRUGIE

Aby być dobrym traderem należy najpierw poznac siebie, potem rynek, potem wymyslec taktykę, potem spróbować małymi kwotami a potem … okaże się ze w życiu giełda i pieniadza są mało istotne :-).

@Krzysztof

Ale ten ktoś nie sprzedał poloneza i nie zainwestował na giełdzie tylko stworzył firme a to zupełnie inna sprawa i moim zdaniem dużo wieksza szansa na dorobienie się w zyciu niż poprzez spekulację.

Panie Jacku, natura ludzka jest raczej odwrotna. Gdy się traci na giełdzie to się milknie i nie udziela na forum, gdy zarabia łatwiej o otwartość- przynajmniej ja tak mam.
„otóż wszyscy bez mała którzy się dorobili czuli silną awersję do wymiany poglądów na dany temat”- Czyżby wszyscy mieli aż tak chłodne podejście by korzystać z Pana podpowiedzi na blogu a po swoim sukcesie nie dać nic w zamian innym? Nie chodzi mi oczywiście o pochwalenie się sukcesem a przekazaniem jakiejś ciekawej wskazówki z zakresu at/psychologi/ zarządzania portfelem etc. W zasadzie oprócz Pana + Kravitza + Alone to brak takich wpisów/ ludzie na blogu. Choć z całym szacunkiem 2 ostatni panowie raczej nie dorobili się wielkiej fortuny na giełdzie.
„ale proszę pamiętać o jednym : jak nagle przestaniecie pisać t u na blogu nie jest to jednoznaczne z dorobieniem się w przyszłości ” wg mnie na 99.99% będzie to osoba która niestety zbankrutowała…

luka_szu
ciężko o tym dyskutować – kiedy zaczynałem interesować się giełdą to po kilku dniach wiedziałem że chciałbym zajmować się tym do końca życia
i to niekoniecznie jako inwestor czyhający na okazję na zyski. powiem więcej – miliony i miliardy z niej potencjalnie wyniesione nie są tak silne jak chęć
zajmowania się tym – to zawsze z naciskiem na zawsze pomagało powstać kiedy upadałem
są tacy którzy zajmują się giełdą tylko przez pryzmat zysków i przyszłych zysków
im zawsze będzie trudniej
a ludzie ? ./…..

ludzie są różni ale zarabianie dużych pieniędzy na giełdzie – musi zawierać pewne stały zasady albo łut szczęścia
podam Panu przykład

polfa kutno inwestor kupił akcje po 40 zł. u mnie biurze
ale okazało się że dostał wizę do Stanów – szczegółów nie pamiętam – minęło wszak trochę czasu
upełnomocnił CZASOWO (na rok) do zleceń telefonicznych kolegę jakby co tam miało się zdarzyć
ciekawostka – sam nie miał podpisanej umowy o zlec.telef.
internetowych zleceń też nie podpisał
miał wrócić za rok
ale przedłużyło się mu trochę

w efekcie wrócił po 4 latach kiedy polfa kosztowała 400-500 zł.
tak chyba to było

i siedząc w USA nie miał możliwości sprzedać tych akcji
kiedy wrócił z zarobionymi pieniędzmi do Polski okazało się że
zyski z polfy bardzo znacząco przekroczyły to co przywiózł z zarobkowania tam

i co w związku z tym ?
czy mógł nie jechać ? jakby nie pojechał to pewnie nigdy tak długo nie utrzymałby pozycji

wszystko się tak po prostu szczęśliwie ułożyło

generalnie warto pamiętać że giełda nie jest dla wszystkich i wszyscy nie zarobią
więc trzeba pomyśleć i dojść do wniosku

skoro tylko nieliczni zarabiają to jakie potrzebne są cechy aby to jednak zrobić

od poniedziałku odblokuję strefę konesera dla wszystkich
tam będę wmontowywał wpisy z forexu – niektóre przed faktem niektóre po – ale zawsze uczciwie
wpisy z hasłem ale hasło podam i będzie można tam wchodzić po jego wpisaniu

@JBorawski
Dziękuję za dzisiejszy fantastyczny webinar

Mal

Dziękuję za ciepłe słowa

Dziękuję bardzo. I teraz chciałem w takim razie zaproponować ze swojej strony na kandydata do rady rejsu pana, który mnie zaproponował. Czy jest ktoś przeciw?

@Luka

Alez oczywiscie że nie dorobiłem sie i zapewne nie dorobie na giełdzie bo trzeba najpierw miec kapitał i nie mowie tu o …. 100 tys. Mam dobra ciekawe prace wiec giełda to dodatek i hobby. Ale mnie podobnie jak JB pochłonela totalnie. Uwielbiam komputery, hazard, nauki ścisłe, strategie i naukę nowych rzeczy a nic tego tak cudownie nie łaczy jak giełda. Poza tym mam dzieci i mam komu przekazać moja wiedze jak trudna i ryzykowna jest giełda.

Cała rozmowa jest nie do końca przedmiotowa. Bo jak określimy dorobienie się ??
Niektórzy rokrocznie w skali 5 lat chcą znacząco pokonać lokatę
Jeśli przez 5 lat inflacja była np 15%
20% a ja dajmy na to zarobiłem 60 to raczej warto było, a czy dorobiłem się
Wątpię.

Także trudno tu dochodzić jak rozumiemy słowo „sukces”
Jednym słowem
Każdy jest inny nawet w tak hipotetycznym przykładzie jak wyżej