Zainspirowany pytaniem Maćka o Bogdankę na Twitterze (a raczej X-ie) postanowiłem wziąć go na warsztat. Naniosłem Tory (linie zielono–czerwone), choć tak naprawdę może to być jakikolwiek długoterminowy parametr, który pomoże przeprowadzić logiczną selekcję – a przede wszystkim w pierwszej kolejności odsiać to co złe. Ja skupiam się na tym, by w miarę czytelny sposób stworzyć zasady, kiedy instrument jest monitorowany i zasady, gdy dany instrument nie interesuje mnie ani do transakcji ani do monitu.
Historia tej opowieści zaczyna się w 2014. Nie monitoruję waloru gdy spada, nie monitoruje gdy rośnie i jest jednocześnie zbyt dynamiczny. Dlaczego ? Bo dynamiczny ruch pociąga zazwyczaj nerwowy i mocno oddalony stop. Poza tym nerwy są zazwyczaj złym doradcą. Mocno natomiast oddalony stop oznacza dużą relatywnie stratę lub jak to woli duże ryzyko podczas otwarcia transakcji. Generalnie cały proces analizy syntezy transakcji itd itd układam pod moją przyszłą potencjalną stratę.
Slajd1 jest stosunkowo prosty
2014 i 2015 mamy na Bogdance z głowy, nie miałem szans zrobić jakąkolwiek transakcję, a zatem nie straciłem.
Slajd2
Dynamiczny ruch w górę wrzucam do monitu, być może kupię w okolicach a) lub nie (zarobię) być może kupie w miejscu b) albo nie (stracę relatywnie mało)
Slajd3
monit – poczekam na wybicie w górę – poszło w dół i cały slajd do wora a wór do jeziora.
slajd4
monit od początku 2021 w miejscu 1 mogę sobie wyobrazić pierwsze transakcje, 2-za duża zmienność – wrzucę do monitu ale nie otworzę, 3-oczywiście pod torami nie kupuję
slajd5
Sami sobie odpowiedzcie co ja myślę o Bogdance na dzień dzisiejszy. Bardzo lubię ten tok rozumowania. Przede wszystkim nie zawracam sobie nią głowy, gdy wykres mnie nie przekonuje. Na tym właśnie polega ulubiony mojego (?) autorstwa Trend Following.
9-10 lat notowań Bogdanki minęło. Mam zasady i raczej mam zyski na tym instrumencie. Piszę teoretycznie bo jak wiemy w praktyce różnie bywa, ale bez względu na to, podkreślę raz jeszcze, najważniejsze są stałe zasady. Wtedy wszystko jest proste dla umysłu i dla psychiki.
Najwazniejsze na giełdzie jest znalezc walor ładny a olać brzydki. Niby proste, ale mamy jakas wrodzona (polską?) mentalność, że widzimy dziwny wykres, gdzie nikt sensownie nie zarobił , wtedy wchodzimy my i .. udowodnimy ze my tam zarobimy. Głupie i bezsensowne wyzwanie ktore sami sobie narzucamy.
Ile to razy miałem taka myśl – o jak pieknie ciagnie , spokojnie to mógłbym kupić, ale to tak łatwe pieniadze .. ze nawet nie ma sensu kupować. No przeciez to bez sensu. To ja szukam zysku czy wyzwania? Dlatego jak widze wykres ktory mi sie podoba to wpisuje slecenie kupna i … koniec . Za tydzien patrze co sie stało i czy nadal ładnie wykres wygląda.
Konczac – Bogdanka nie jest ładna. Ostatnio brałem we wrzesniu 2021 roku.
„Ostatnio brałem we wrzesniu 2021 roku”
mimo że w tym siedzę zdarza mi się zapominać że taki walor w ogóle istnieje.
znałem takiego inwestora który mi mówił patrząc na łatwy wykres, że zarobić tutaj byłoby za proste…
Czyli poza pieniędzmi jest jakiś dodatkowy kontekst/podtekst ?? 😉
zapraszam na X versus_jack
Wig20 tym Razem mikro Tory, ale to tak dla odmiany, Naniesione na wykres pokazują, że sierpniowy ruch w górę na razie trzeba traktować jako element korekty. W każdym razie kto patrzy bezpiecznie na inwestowanie płynne ma poza rynkiem. No może poza jednym wyjątkiem.
Wig20 w od 16 sierpnia po oknie Wig20 zasnął. W nadchodzącym tygodniu powinniśmy mieć wyraźne już przebudzenie
Wig20