Te konie dobre! Znów nas inwestorów przeciorac chce ta giełda jak w 2015-2016 male juz chyba powoli do oglądania

może zbyt rzadko się golę ale nie kumam zniesienia 77% na s&p.
co ci nasi sąsiedzi pomyślą – dax chętny do robienia 5 a na gpw takie dno.
budimex, amica i takie tam inne jeszcze … to miały być spółki na lata, typu kup i zapomnij.

Nieśmiało przypomnę wskazaną formację OR pod ostatnim FOHem:

http://bankfotek.pl/view/2118977
uzupełnioną o świecę szczytową na zależności
http://bankfotek.pl/view/2118980

Kto skorzystał ten rady… Tymbardziej że obecna seria FW z mocno dodanią bazą vs w20 przy uwzglęnieniu wypłaty wszystkich planowanych dywidend. Niby taka nędza a taka wiara we wzrosty?! Bardzo ciekawe zjawisko.

Ruch trwa póki się trzyma owa szczytowa formacja i powinien przyspieszać.

Pozdrawiam

BttF

http://bankfotek.pl/view/2119373

Marcin
w każdym z nas jest taka chęć by popisać się swoją elokwencją –
ja powtarzam że po naszej stronie będą zawsze wyniki naszej ciężkiej pracy
ORD pojawiła się w trakcie ostatniego roku circa 9 razy (wychylenie namiotu)
8 z nich było nieskuteczne tylko dlatego że słupek obejmujący miał max. 1.7%

ten po weekendzie akurat zapłacił
więc jak już się zabiera głos to dobrze jest wiedzieć co się mówi
głównie po to by innych nie wprowadzać w błąd.

http://bankfotek.pl/view/2119374

natomiast gdy słupek obejmujący miał co najmniej 2% wówczas wystąpiło 6 sygnałów z czego 4 przyniosły by zysk – co najmniej o wysokość położonego ryzyka

także czy mam następne wyniki testów pokazywać czy to wystarczy ?

Witam było nagranie piątkowego webinaru ?

Panie Jacku,
Na adresy podane w zakładce „kontakt” wysłałem prosbe o próbne uczestnictwo w webinarze. Został przeniesiony na piątek. Poprosiłem więc o nagranie, w piątek nie mogłem uczestniczyć. I … nic. Zwracam się z prosbą bezpośrednio do Pana. Jest szansa? Jaki jest adres mailowy bezpośrednio do Pana?
Z góry dziękuję.

Anonim/Bogdan
jutro zakręcę do BM i poproszę o zrobienie filmiku
a w niedalekiej przyszłości sam się chyba tym zajmę

Panie Jacku,
Ten ORD z listopada to akurat nie zapłacił. Mamy więc klasyczne 50/50.
Proszę nie wprowadzać innych w błąd.

pirx
kiedyś powiedziałem – a może raczej napisałem – że wszyscy ci którzy piszą o zniesieniach i falach zwłaszcza na walutach
ale nie tylko – robią szkolenia – są albo oszustami albo kretynami. bycie tym i tym wykluczam,
nie da się na to zarobić grosza

pamiętam gościa który robił z tego szkolenia i wziął udział w specjalnym turnieju walutowym i stracił w bodaj 3 miesiące 93% wejściowego kapitału. (to było chyba 5000 dolarów)
nie da się zarobić na giełdzie stosując zniesienia – to jedno z największych oszustw naszych czasów
jakby Fibonacci obudził się na chwilę i dowiedział się do czego wykorzystuje się 61,8% to chyba by umarł (po raz drugi) tyle, że ze śmiechu.

dlatego piszę że wymyśliłem swoje zniesienie – i warte one jest tyle co wszystkie pozostałe…

Marcin
50/50
to cały czas więcej niż gówno warte 1 na 9 a skoro mowa o skuteczności to ten ostatni jeszcze nie osiągnął celu

@JB
Ten ostatni ORD osiągnął cel w piątek i nie zarobił.
1 na 9 to byłoby marzenie. Może Pan odwrócić zlecenia, grać pod fałszywe wybicie i 8 na 9 jest Pan zarobiony – co najmniej o wysokość położonego ryzyka.
Przy 50/50 nic Pan nie ugrasz.

Pan Jacek widzę ma jakiegoś poważnego adwersarza na blogu odnoścnie ORD,panie Jacku mógłby mi Pan powiedzieć ,dlaczego zagrywając na pana sygnał jak ten pana znajomy ja bym nie zarobił, jestem za głupi żeby wbić zlecenie czy o co chodzi , czytałem ostatnio artykuł ,że zarabiający trader w 2 tygodnie wszystkich nauczył zarabiać jak on , taki test zrobiono ,czy każdego można nauczyć zarabiania ,jeżeli nie uraziłem pytaniem to proszę o szczerą odpowiedź.

@M
to proszę sobie grać pod fałszywe
ja TU napiętnowałem tę formację w czystej postaci
i tylko zastosowałem prosty filtr który podnosi prawdopodobieństwo w okolice 100%

Odnalazłem odpowiedzi pod mojm wpisem wiele dni temu , chciałem Wam tylko napisać ,że ja zacząłem 14 lat temu , tak mnie giełda interesowała ,pomimo,że w pracy miałem zostać dyrektorem i proponowała mi ciotka 3 razy taką pensje jak dotychczas w swojej firmie to i tak się zwolniłem -nawet mi chciała firme przepisać bo nie ma dzieci -patrząc z dzisiejszej perspektywy to był błąd -trzeba było siedzieć tam i zarabiać a na giełdzie wtedy w długim terminie MOŻE bym się kapitału poważnego dorobił-dobra od początku – pierwsza Netia wtopa , 20% kapitału poszło na dzień dobry w pierwszej transakacji jak idiota prezes ogłosił że własciwie nie wie po co wygrał przetarg na częstotliwości , ale spoko , zamknąłem strate , kolejny redan strata , potem miesiąc czekania i wymyśliłem Bioton i Getin-ale już troche poczytałem że trzeba trzymać w długim terminie więc sobie myśle potrzymam bo oczywiście po kupnie od razu minusy , kupiłem po 50% każdego za cały kapitał , pierwsza dzienna wywózka w górę 20% i sprzedałem , gdybym wiedział gdzie potem te spółki doszły to miałbym kilka milionów już dawno temu , a tak wziąłem pierwszy wyskok i potem się gapiłem i już nie wszedłem-może byłem dużo młodszy i bardziej odważny , a miałem te spółki kupione na samym dołku , byłem totalny laikiem , nic nie wiedziałem poza tym ,że znałem sie na biznesie bo od małego w rodzinie w firmie pracowałem i sam prowadziłem swoją , później czym wiecej wiedziałem tym gorzej mi szło , ciągle wymyślałem jakieś problemy i nowe strategie przeczytane wszędzie,myślę ,że najwięcej zarabiają na giełdzie ci którzy z niej nie zyją , mają po prostu luz , mam znajomego który robi duże pieniądze w biznesie i dla nie go jak na giełdzie mu zarobią parę milionów to może być a nie musi , on ma czas i nawet tego nie potrzebuje, po prostu nie ma się ciśnienia na zysk a przecież życie co miesiąc kosztuje i to dużo jak się ma dzieci i jak jest przymus zarobić a nic nie stracić to inaczej się myśli,to z mojego doświadczenia.Jeszcze powiem z własnego doświadczenia ,bardzo źłe chyab jak się zaczyna od dużych strat , ja nie byłem na to przygotowany i to raczej człowieka dołuje , ale sie nie poddałem , myślę że jak sie zaczyna od dużych zysków jest łatwiej , po stratach ciężko sie wraca na rynek ,najlepiej zacząć na początku HOSSY,ale trzeba też mieć to szczęscie,większośc pewnie zaczęła na początku bessy.

A na forexie poznałem na blogu gościa który wklejał swoje transakcje , nikt mu nie wierzył, że na 1 minutówkach na praktycznie jednej parze eur/usd tyle zarabia co wkleja regularnie , kiedyś do niego napisałem i chyba mnie polubił bo przysłał mi maila ze swoimi transakcjami i zyskami z banku , wszystko na screenie nawet przez pomyłke przysłał maila z firmy i potem prosił bym nikomu nie mówił , zarobił w rok duże pieniądze na forex takie z 6 zerami ,teraz od stycznia pisze ,że przeszedł z minutówek na wykresy dzienne na forex , i czasami piszemy , wkleja mi zagrania i zarabia podobnie , nie wiem czy pan Jacek się zgodzi że na forex można zarabiać z D1 , ponieważ ma większe doświadczenie i stycznośc z wieloma ludźmi z tej branży to może sie jakoś odniesie , może to nie strategia jest ważna a osoba , jedna zarobi z każdego interwału a drugi nie zarobi nawet jak mu ta osoba poda gdzie wchodzi.Dobra za dużo się rozpisałem , MOŻNA syptać gdzie jest to hasło do strefy konesera?

Acha odnośnie jeszcze tego gościa , pisał mi że na początku bardzo dużo stracił , ale potem poznał osobe która dużo zarobiła ale w besse 2008 wszystko straciła i już potem nie wróciła do tematu ale jemu dał cenne wskazówki i on na tym wszystko odrobił i grubo zarobił , ale nie wiem czy można temu ufać bo pan Jacek pisze ,że na blogach wszyscy ściemniają , ja taki nie jestem i może dlatego nie kapuje, że wszyscy walą kit między oczy,chociaż tutaj zaglądam ,bo czuje ,że pan Jacek i reszta to raczej z tych co nie wciskają kitu .

„czy każdego można nauczyć zarabiania”
każdego można nauczyć prostego systemu która ma skuteczność na poziomie powyżej 60%
krzysztofie
większość nie nadaje się do obcowania z giełdą
a jak zapyta pan dlaczego to odpowiem:
bo jakby się wszyscy albo większość nadawała to komu byłoby pracować w swoich zakładach pracy

pamiętam inwestorkę która pojawiła się na moim szkoleniu : zapytana na jakie zyski liczy : odpowiedziała 50-60%
kiedy skomentowałem że trudno rokrocznie liczyć na taki zysk odpowiedziała że : nie rokrocznie – miesięcznie
w tym miejscu pozdrawiam Panią Beatę

pamięta Pan pierwsze mistrzostwa Polski w inwestowaniu organizowane przez BRE w 2008 roku
????????

inwestorzy mogli wybrać czy w akcje z Wig20 czy w kontrakty

gra trwała 3 miesiące
wyniki były podawane na bieżąco – dzień w dzień

proszę mi powiedzieć (ponieważ robiłem wówczas statystykę tej gry wszystkich uczestników)

Kapitał startowy – 10000
Stan na 24 IV – 4 dni przed końcem gry
Średnia 9067 (-9,33%)
Indeks Wig20 w tym czasie spadł o
-3,82%

Jakim cudem średnia strata wyników uczestników była większa niż wynik indeksu w tym samym czasie?

po drugie
na kontraktach (zgłosiło się ok 600 chętnych) sukcesywnie
co mniej więcej 2 tygodnie spadała liczba uczestników na PLUSIE

tak że po 3 miesiącach było ich ok 20%
pytanie

jak Pan myśli jaki procent wygranych byłby po roku ?

hasło do strefy konesera FX za chwilę będzie w opisie

krzysztof
„bo czuje ,że pan Jacek i reszta to raczej z tych co nie wciskają kitu”
wciskam albo nie wciskam to i tak nie ma znaczenia, a morał z tego jest taki że powinien Pan się sobą więcej zajmować a nie innymi.

tak na marginesie
kazali mi kiedyś jechać na szkolenie (w BRE) po Polsce
ale gdy powiedziałem że nie mam tez i zadnego slajdu – dostałem gotowe od innej osoby

więc robiłem te szkolenia ze slajdów innej osoby dodając od siebie, że to co widzą na slajdach jest beznadziejne :)) i nie da się na to zarobić ani grosza

to dopiero był HardCore

i najważniejsze dla Pana przesłanie

w praktyce nie da się inwestować wielopoziomowo

nie da się mieć akcji w portfelu 3 lata (CDR) trade’ować na FW20 na godzinówki i jednocześnie pykać na minutówkach na DAXie
ja jestem wyjątkiem ale zeszło się parę lat nim się tego nauczyłem
i to tylko do dwóch perspektyw –

akcje średnioterminowo i waluty/indeksy/towary 5min
w innych perspektywach czasowych padnę więc skupiam się na tym

niestety człowiek ma tendencję do specjalizowania
i pan w perspektywie lat pewnie zauważył jaki sposób inwestowania jest najlepszy dla pana charakteru i wyniku
najlepiej skupić się na tym i przestać marzyć
co można było

takich CDRedów 11Bitów i podobnych jest niewiele
ja też mógłbym żałować że nie otworzyłem długiej w styczniu 2015 na Franka –
tyle są to przypadki jednostkowe
skupmy się na tym co występuje relatywnie często

no więc kto z Państwa ma czas i dobre chęci by przetestować system forexowy ? W zasadzie w Metastocku bo mam całe oprzyrządowanie formuły itd
oczywiście baza danych 5 min i ok 500 pomiarów by się przydało
w moim przekonaniu do tzw 4 przekrętek system ma 100% skuteczność ale może się mylę
według systemu zarządzania po 10 transakcjach ma się pieniądze zarobione na skuchę
dodam której dotąd nie widziałem. tzn widziałem gdyby pozycję otworzyć w Wielki Piątek czego raczej nikt z nas by nie zrobił

webinar już jest przygotowywany do wysyłki

Panie Jacku, zgłaszam się do testowania 🙂

Nie kłusujemy…czyli Kłusek na śmietnik …historii

Art
ma pan Metastocka i bazę walut 5 min?

Mam metastocka, bazę odkąd stooq zaprzestał podawać, pobieram z bossy. To mają być testy na bieżąco czy wsteczne ?

wsteczne, trzeba sprawdzić kilkaset transakcji

…ocenić prawdopodobieństwo zysku w perspektywie jak największej ilości transakcji

ok, spróbuję zrobić te testy

@Krzysztof

W przytoczonym opowiadaniu widzę dużo twórczości i tak naprawdę nie ważne jest czy to wszystko prawda czy wymysły.
Ale może Pan wyciągnąć 2 wnioski: trudno spodziewać się efektów jak ktoś na czymś się nie zna i drugi – bardzo ludzki – winna jest giełda, mój pech i wszyscy dookoła bo jakbym wszedł w giełdę na początku hossy to bym zarobił a tak straciłem.

„jak sie zaczyna od dużych zysków jest łatwiej ” – to akurat jest najgorsze co może spotkać człowieka !!! Ja jestem tego przykładem. Nie mając ŻADNEGO przygotowania (nawet nie wiedziałem czym jest świeca !) kupiłem 10 roznych akcji które uważałem za warte kupna i po miesiącu miałem dodatkowa wypłatę ! … a po pół roku strate w wysokości półrocznych zarobków. Wtedy sprzedałem wszystsko i … odczułem ulgę. Postanowiłem że musze się edukować.

„bo czuje ,że pan Jacek i reszta to raczej z tych co nie wciskają kitu” – jeśli ktoś interesuje się moimi pieniędzmi to wiem ze zawsze chce mnie orżnąć !!! W tych sprawach jestem bardzo nieufny. Zamiast wykłócać się z JBosem zadawałem pytanie, dostawałem co chwile opiernicz że moje spółki które proponują sa beznadziejne itd. a równocześnie cały czas obserwowałem ruchy JB. Samemu wyciągałem wnioski i odkryłem najważniejsze. Da się zbudować strategie zwiekszajaca szanse na wygraną, JB ma taką opracowaną i trzeba ją rozgryźć. Co najśmieszniejsze – były 3 stopnie szkolenia i po każdym stopniu sprzedawałem wszystkie akcje po PKC aby kupić te które zgodnie z nową wiedza odpowiadają nowym założeniom. Dziś już giełda mnie nie stresuje, pozbyłem się nadziei ze z 10 tyś da się bezpiecznie zarobić 1 mln i co najważniejsze … nieważne co będę robił w taki dzień jak dziś, mam szanse tylko stracić. Jeśli SL mnie wybije wychodzę z akcji – jak np. LCC o którym pisałem niedawno i nic nie kupuję, bo to nie ten czas.

system znalazł się w strefie konesera

poszukuję śmiałka który zrobi test posiadając bazę 14 par wykresy TYLKO 5 Min
AUDCHF
AUDJPY
AUDUSD
CADCHF
CADJPY
CHFJPY
EURGBP
EURJPY
EURUSD
GBPCHF
GBPJPY
GBPUSD
USDCAD
USDCHF
USDJPY
od stycznia 2017 roku korzystając z Metastocka, formuły dostarczę
jeśli ktoś nie posiada bazy to na co komu ten system skoro nie będzie znać jego możliwości???

Jak to ładnie ktoś napisał:” I nie będzie miał udziału w zwycięstwach ten, który nie chciał uczestniczyć w klęskach” a może: „nie pozna smaku zwycięstwa, kto nie zaznał goryczy porażki” czy jakoś tak.
Bardzo fajnie się czyta Panów opowieści o początkach giełdy, inwestowaniu w zamierzchłych czasach.
Lubię takie opowieści. Swoją drogą każdemu nowemu inwestorowi na wszelakich rynkach futures powinni na umowie napisać łaciną :”Wygrać możesz.., przegrać musisz..”

wekereke

Vincere .. vobis, non perdet.

zdecydowanie język nadający się idealnie na nagrobki